„Rewolucja w Waszyngtonie”. Parys o zmianie wojskowej strategii USA
Radio Wnet - A podcast by Radio Wnet - Thursdays

Prezydent Trump i Pentagon zapowiadają nową strategię wojskową USA. – To rewolucyjna zmiana, która dotknie również Polskę – komentuje Radiu Wnet Jan Parys, ekspert ds. bezpieczeństwa.Sekretarz wojny USA Pete Hegseth ogłosił wczoraj w Quantico radykalny zwrot w polityce obronnej. Podkreślił, że wojsko ma znów skupić się na zwyciężaniu konfliktów, a nie na „społecznych eksperymentach”. Zapowiedział likwidację programów „woke” i politycznej poprawności w armii oraz powrót do „mentalności wojownika”. Hegseth zaproponował także zaostrzenie norm fizycznych – jednakowych dla wszystkich żołnierzy, niezależnie od płci. Dodał, że ci, którzy nie akceptują nowego kursu, powinni ustąpić ze stanowisk. Wszystko to ma zbudować bardziej bojową armię, gotową do realnych zwycięstw, a nie ideologicznych sporów.Stany Zjednoczone dokonały zasadniczej zmiany w podejściu do wojny rosyjsko-ukraińskiej– ocenia w Poranku Radia Wnet dr Jan Parys, były minister obrony narodowej i ekspert ds. międzynarodowych. Jak podkreśla, po raz pierwszy tak wyraźnie padły słowa, że Ukraina może razić cele na całym terytorium Rosji.Prezydent USA, przemawiając w ONZ, powiedział bardzo twarde słowa o Rosji i zapowiedział, że Ukraina będzie dostawać pociski dalekiego zasięgu oraz ma wolną rękę w ich użyciu przeciwko celom w głębi Rosji. Tego wcześniej nie było. To jest rewolucja– mówi Jan Parys.Zmiana ws. MoskwyByły minister zwraca uwagę, że zmiana nie ogranicza się tylko do polityki wobec Moskwy. W Waszyngtonie zapowiedziano również powrót do „mentalności wojownika” w armii USA.Amerykańska armia ma być po to, żeby zwyciężać i bronić Stanów Zjednoczonych. To oznacza odejście od roli awangardy zmian obyczajowych i powrót do tradycyjnych wartości wojskowych– podkreśla Parys.Według niego konsekwencje decyzji podejmowanych w Waszyngtonie odczuje także Europa, w tym Polska.Żaden kraj europejski nie obroni się sam. Polegamy na NATO, a jego największym graczem są Stany Zjednoczone. Musimy dopasować swoje działania do amerykańskiej strategii, ale mamy jeszcze czas, by zabiegać o własny punkt widzenia w Pentagonie– ocenia ekspert.Trump i NawrockiParys podkreśla też znaczenie relacji politycznych.Prezydent Karol Nawrocki zbudował dobre relacje z Donaldem Trumpem. Jest między nimi chemia polityczna. To bardzo ważne, bo poparcie USA dla Polski wiąże się z przewidywaną rolą lidera w regionie Europy Środkowej i państw bałtyckich. Musimy tę rolę umieć podjąć– wskazuje były minister.Ekspert zwraca uwagę, że Polska już teraz dysponuje najsilniejszą armią w regionie, ale równocześnie musi rozwijać umiejętności dyplomatyczne i budować współpracę z sąsiadami.Naszym zadaniem nie jest grać samotnie, ale organizować politykę bezpieczeństwa całego regionu– dodaje.Krajowy przemysł obronnyW ocenie Jana Parysa ważnym elementem bezpieczeństwa pozostaje także rozwój przemysłu obronnego.Nie da się produkować wszystkiego u siebie, ale nie możemy opierać się wyłącznie na zakupach za granicą. Musimy inwestować we własny sektor zbrojeniowy, tak jak robią to Turcja czy Izrael. To także sposób na rozwój nauki i badań– zaznacza.